sobota, 22 października 2011

Która przeglądarka jest bezpieczniejsza?

Pytanie to chyba zadaje sobie każdy w połączeniu z zestawem pytań o wydajność, wtyczki, wygląd itp. Cóż moim zdaniem nie ma jednoznacznej odpowiedzi dlatego, że nie ma przeglądarki która jest bezkompromisowa i idealna. Osobiście używam opery - to takie moje zboczenie (a może nie?). Większość stron i aplikacji tworzonych jest z myślą o internet explorer oraz firefox jednak ostatnio zdobywająca ogromną popularność chrome wkracza do trójki ustalających zasady, czy oby na pewno? Apple w końcu dostrzegł, że safari w krainie przeglądarek jest od dłuższego czasu na wakacjach i postanowił ją odświeżyć. Udało 1:0 dla safari, działa naprawdę szybciej ale w porównaniu do dzisiejszych przeglądarek zostaje daleko w tyle z wydajnością.
Nigdy nie używałem safari do innych celów niż test zgodności strony z przeglądarką, firefox jest pod tym względem lepszy jego główne zalety to wtyczki, narzędzia developerske (tudzież również wtyczki), oraz prędkość działania która jest co najmniej dobra oraz przez ostatnie wydania znacznie zmniejszono ilość potrzebnej pamięci RAM.  To będzie minusem opery, potrafi przy 30-40 zakładkach zjeść nawet 1,5 GB RAM, tak. Operę potraktuję bardziej jako środowisko, dragonfly oferowany przed tą przeglądarkę bardzo dobrze konkuruje a może i nawet wygrywa konkurencję z  z firebugiem - czołowym narzędziem developerskim DOM. Zaimplementowane działanie w chmurze, serwer, opera link, opera turbo, doskonały cache(również w chrome oraz chromium) uwydatnia się przy cofaniu w historii zakładek. Jednak to dlaczego używam akurat opery nie posiadają inne przeglądarki - obsługa gestów myszy i grupowanie zakładek.

Do meritum, do meritum!

IMHO ostatnio rosnąca popularność przeglądarki naraża ją na najwięcej uderzeń ze strony całego czarno-kapeluszowego towarzystwa.

Ostatnie wpadki chrome:
  • DOS pod środowiskami NT,
  • słaba obsługa PDF,
  • memmory corruption (wraz z safari - jako webkit)
Ostatnie wpadki firefox:
  • przepełnienie bufora(...),
  • pre z rzędu wpadek w obsłudze javascrip
Ostatnie wpadki opery:
  • obsługa SVG,
  • obsługa javasript
Jestem raczej praktykiem niż teoretykiem, dlatego 'wyjdzie w praniu' jest dla mnie dość dobrym powiedzeniem. Przeglądając ostatnio katalog stron wordpressa łatwo wpadła mi strona kuborra.com, chciałem ją obejrzeć jednak na szczęście chciałem zrobić to operą, ku moim oczom pokazał się widok:

Jako, że bardzo mnie to zdziwiło postanowiłem przeprowadzić odpowiednie dochodzenie. W pierwszej linii poszły skanery online:


  • http://www.phishtank.com,
  • http://sitecheck.sucuri.net/scanner,
  • http://company.yandex.com/technologies/antivirus_technology.xml,
  • http://www.urlvoid.com
Jednak jedynie jeden z nich  stwierdził nieprawidłowości, yandex (którego możemy dostrzec na  screenie z opery). Stwierdziłem że warto podczas tak sprytnego ataku na czyjąś stronę sprawdzić resztę przeglądarek (w środowisku virtualnym) -> chrome, chromium, firefox, internet explorer, safari. każda z nich po kolei ładowała stronę i cieszyła się jej widokiem. Dlaczego akurat opera była w stanie zablokować tą stronę?  Odpowiedź jest dość banalna opera używa więcej niż jednej czy 2 black list dlatego jest w stanie dokładniej sprawdzić reputację strony. w chwili pisania artykułu kuborra.com dalej jest zarażona a administracja nie robi sobie z tego powodu problemów...

Która przeglądarka jest najbezpieczniejsza? Na te pytanie nie ma dobrej odpowiedzi, jednak przegladarka mniej popularna (chromium, opera) będą prawdopodobnie żadziej atakowane niż ff czy ie ale czy mamy się przeprowadzić do szwajcarii na czas wojny?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz